Witajcie! Emocje po Pitti Immagine Uomo powoli opadają i mogę Wam na spokojnie opisać moje wrażenia z tych popularnych, męskich targów modowych. Cześć z Was zapewne oglądała relacje na moim instagramie @kamilnizinski i była na bierząco z tym co działo się podczas mojego wyjazdu do Florencji.

Czym jest Pitti Immagine Uomo?

Pitti Immagine Uomo to największe, najbardziej wpływowe i prestiżowe targi mody męskiej we Włoszech i na świecie. Targi te odbywają się dwa razy w roku prezentując trendy w eleganckiej modzie męskiej na sezon jesień/zima lub wiosna/lato. Targi Pitti Uomo skupiają wiele firm odzieżowych i firm z akcesoriami męskimi, które wystawiają tam swoje stoiska, jednak przede wszystkim jest to wielki festiwal mody męskiej, który inspiruje mężczyzn na całym świecie. Pitti Immagine Uomo odbywają się zawsze w jednym z piękniejszych miast włoskich – we Florencji, w XVI wiecznym Fortezza da Basso. Charakterystycznym miejscem fortecy jest murek, na którym siadają mężczyźni w swoich inspirujących stylizacjach, a fotografowie robią im zdjęcia. Zdjęcia te najczęściej lądują na Instagram’ie z hashtag’iem pitti, więc łatwo je wyszukać.

Moje pierwsze Pitti Uomo

Pierwszy raz o Pitti Uomo usłyszałem lata temu, kiedy to zacząłem interesować się modą męską. Przez te kilka lat targi nabrały na popularności stając się jednymi z najważniejszych festiwali mody męskiej na świecie. Oglądając zdjęcia z Pitti Uomo znalezione na Instagram’ie coraz bardziej chciałem pojawić na tym wydarzeniu, usiąść obok innych blogerów, porozmawiać i wymienić się doświadczeniem.

W tym roku się udało. Pojechałem pierwszy raz do Włoch, do Florencji razem z firmą PAWO, która opłaciła cały wyjazd i udostępniła ubrania, a także fotografem Marcinem Witkowskim oraz Andrzejem Foderem, który mnie stylizował.

Wrażenia z pobytu

Florencja jest najpiękniejszym miastem, jakie do tej pory udało mi się odwiedzić. Wszędzie piękne rzeźby i obrazy zdobiące ściany czy sufity. Miasto – zabytek, ma swój urok. Mieszkałem w apartamencie oddalonym o jakieś 500 metrów od katedry Santa Maria del Fiore. Temperatura w dzień przekraczała 30ºC. Upał doskwierał szczególnie, że na Pitti Immagine Uomo ubierałem się elegancko ( w długie spodnie, koszulę kamizelkę i marynarkę ). Do fortecy, w której odbywało się całe wydarzenie, chodziłem pieszo przy okazji zwiedzając miasto.

Jeżeli chodzi o samą imprezę to najlepszy według mnie był dzień pierwszy. Dziesiątki fotoreporterów czekało przed wejściem do Fortezza da Bass robiąc zdjęcia każdemu przechodzącemu, modnie ubranemu mężczyźnie. Szybkie sesje zdjęciowe, uściski dłoni i wymiana wizytówek. Dzięki jednemu z fotografów znalazłem się na blogu Philippe Perzi Vienna. Niesamowite uczucie kiedy Twoja ciężka praca przynosi rezultaty w postaci takich wyróżnień.

Pitti Uomo trwało 3 dni. Wyniosłem z tamtąd same pozytywne emocje i motywacje do dalszego działania. Niestety nie udało mi się spotkać tam mojego włoskiego idola Mariano Di Vaio. Może w przyszłości.

Dziękuję Wam za mile słowa i wsparcie, jakim mnie obdarzyliście. Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania dotyczące Pitti Immagine Uomo to chętnie odpowiem 😛

fot: Marcin Witkowski

Stylizacje PAWO